Jeszcze nie oglądałem, ale jeśli ponuraki z Filmweb, czyli znawcy filmów ambitnych ocenili to na 5.7, to mam pewność, że to będzie dobra komedia na 8.
To takie świadczące o inteligencji, zastosować błędne koło i ocenić jednocześnie film na podstawie ludzi i ludzi na podstawie filmu. :D
Mówiłeś, że nie zdałeś testu Turinga, czy coś źle pamiętam?
I co jak było?
Wg. mnie jakiś pokręcony film ale nie pozytywnie, dziwadło. Perlmana szkoda na te "dzieło", pomysł był bdb ale totalnie zchrzaniono sprawę. Nie dość że zabawnych momentów było najwyżej kilka, na upartego, to jeszcze oglądając ten film miałam wrażenie że oglądam jakąś sieczkę, czułam się jak postać Perlmana, jakbym oglądała jak ktoś wpadł w bagno i stara się z niego wydostać, niby się szamoce, coś tam woła, a nic z tego nie wynika...a wokół zapach taniego alkoholu i trawki...Gdyby nie Perlman i złudna nadzieja że się film rozkręci i bedzie chociaż wesoło to bym nie doczekała napisów końcowych...Generalnie po trailerze film można sobie darować, wychodzi lepiej niż on sam.